Koniec roku zbliża się wielkimi krokami. Pogoda na razie pozwala nam na coniedzielne spotkania i szlifowanie łuczniczej formy. Za tydzień święta, potem ferie, a później pewnie spadnie śnieg i zrobi się mroźnie. Przyjdzie zatem czas na poprawki przy sprzęcie, na zmontowanie kilku nowych kompletów strzał. Obmyślenie kolejnych ćwiczeń, by zajęcia łucznicze stały się bardziej atrakcyjne. A póki co, kilka zdjęć z ostatniego w tym roku treningu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz