niedziela, 8 kwietnia 2018

SŁOŃCE MOCNIEJ PRZYŚWIECIŁO...

...i znowu można było postrzelać. Choć grzało jak w piecu, to strzelanko wyszło nam pierwsza klasa :-) Zaimplementowaliśmy mechanikę Wojny Goblinów i rozegraliśmy taki jakby turniej. Troszkę zwiększyłem poziom trudności w kwestii ilości żyć no i wyszło na to, że nikt nie przeżył :-) Ale zabawa była przednia. Najbardziej jak przyszło strzelać z łuku... leżąc :-)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz