sobota, 12 listopada 2011

Thorgal napisany

W zapowiedziach wydawnictwa EGMONT znajduje się między innymi taka zajawka:

Wracając z ciężkiej wyprawy, wikingowie znaleźli nad brzegiem morza porzucone niemowlę. Nikt nie wiedział, kim jest i skąd pochodzi. Wódz klanu adoptował chłopca i nadał mu imię Thorgal Aegirsson. Śmierć przybranego ojca dramatycznie odmieni los Thorgala: obcy wśród swoich, będzie musiał walczyć o przetrwanie... i miłość. Thorgal Aegirsson, syn burz i morza: niezwykły los chłopca przybyłego z daleka... (Amelie Sarn „Thorgal - Dziecko z gwiazd”, wydawnictwo EGMONT).
O tym, że powstała książka o Thorgalu, wiedziałem od dawna. Cieszę się, że wreszcie i my będziemy mogli się w niej „zanurzyć”. Więc, kto żyw i w Odyna wierzy – do księgarni!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz